Czy bać się operacji przepukliny

Przepuklina ciągle jeszcze pozostaje schorzeniem, którego diagnoza wywołuje obawy. Nie sposób zresztą nie zgodzić się z tym, że są to obawy uzasadnione, bo nieleczona może być zagrożeniem dla życia. Jeśli jednak w grę wchodzi lęk przed samym radzeniem sobie z chorobą, nie jest on wcale tak zasadny, jak mogłoby się wydawać wielu osobom. Schorzenie jest poważne, nie oznacza to jednak, że nie jesteśmy w stanie się z nim uporać.

Dlaczego operacja?

Przekonanie o tym, że jedynie operacja przepukliny może pomóc z uporaniem się z problemem, ma podstawy w obecnym stanie wiedzy o tej chorobie. Rzeczywiście, jej specyfika sprawia, że inne formy leczenia można uznać za mające charakter doraźny. Sama operacja nie jest jednak czymś, czego należałoby się bać. Zabieg nie należy do skomplikowanych, a jeśli schorzenie zostało wykryte w jego wczesnym stadium, klasyczną operację chirurgiczną może zastąpić zabieg z wykorzystaniem laparoskopu. W interesie pacjenta leży więc przede wszystkim to, aby nie zwlekać z wizytą u lekarza.